Witajcie!
Dzisiaj pokażę Wam efekt wczorajszej nasiadówki.
Przyjaciółka poprosiła o zrobienie księgi na prezent komunijny - trochę zaspała z tym zamówieniem i dlatego miałam naprawdę niewiele czasu. Wytyczne - prosto, elegancko, bez zbędnych ozdóbek... Hmm... Wyszło tak.
Nie wiem co Wy planujecie na dziś (w Warszawie trochę zimno na spacery)
- i dlatego reszta mojego dnia będzie wyglądała tak : )
Słodkiego niedzielnego lenistwa Wam życzę : )
Dziękuję za odwiedziny i pozdrawiam : )